Tym razem zabiorę Was do tatrzańskiej Doliny Chochołowskiej, gdzie czekają rozległe polany i piękne widoki. Im więcej widzę, tym mniej rzeczy jestem pewien – mawiał John Lennon. Ja widzę coraz więcej samochodów i coraz mniej jestem pewien, że bus do Siwej Polany w ogóle przyjedzie. Czekam już pół godziny, ale w końcu to Podhale. Nie…
Kategoria: Relacje z wypraw

Diament Pienin cz. 4. Żar – Krempachy
Sześć pieczątek i 42 kilometry za mną. Ostatnia prosta i z górki, dosłownie i to nawet za bardzo… Pieczątka siódma. Żar – Most na Białce Ostatnie podejście – z Polany Wapienne na Żar (874 m). Po 15 minutach jestem na najwyższym szczycie Pienin Spiskich. Temperatura nieco spadła więc idzie się jeszcze przyjemniej. Robię sobie zdjęcie…

Diament Pienin cz. 3. Trzy Korony – Hala Majerz – Niedzica – Żar
Schodzę z Trzech Koron chwilę przed 13:00. Połowa trasy za mną, zostało około 25 km. Przeciskam się przez tłum turystów w środku lasu, jest strasznie gorąco. Ubrałem się zdecydowanie za ciepło i czuję nadchodzący kryzys… Pieczątka piąta. Trzy Korony – Hala Majerz – Przystań Statku “Harnaś” Z kasy biletowej pod najpopularniejszym szczytem Pienin ruszam do…

Diament Pienin cz. 2. Wysoki Wierch – Sokolica – Trzy Korony
Dwie pierwsze pieczątki zdobyte. Przede mną najtrudniejsza część szlaku, na którym zaczyna robić się niepokojąco tłocznie. Pieczątka trzecia. Wysoki Wierch – Sokolica. Kwadrans po 9:00 schodzę z Wysokiego Wierchu. Właśnie zjadłem resztę prowiantu i dopiłem resztę wody. Za mną 4 godziny i 12 km wędrówki. W nocy były przymrozki, rano jeszcze lód w kałużach a…

Diament Pienin cz. 1. Rezerwat Białej Wody – Wysoka – Wysoki Wierch
Siedem stempli i zdjęć. Żeby zdobyć Diament trzeba okazać je w lokalnym biurze PTTK. We wpisie przeczytasz o mojej wędrówce przez pierwsze dwa miejsca określone w regulaminie odznaki. Pieczątka pierwsza. Rezerwat Białej Wody – Wysoka. Dzień zaczynam o 04:00. Ekscytacja przygodą i poczucie presji sprawiły, że strasznie się nie wyspałem. Po kilku miesiącach przygotowań w…

Diament Pienin – 52 kilometry, 7 pieczątek, 15 godzin epickiej przygody
Rezerwat Białej Wody, Wysoka, Wysoki Wierch, Sokolica, Trzy Korony, Jezioro Czorsztyńskie i Żar. Co łączy te miejsca? Przebiega tędy szlak Diamentu Pienin, odznaki przyznawanej przez PTTK Szczawnica. W kolejnych wpisach dowiesz się, jak zostałem 99 osobą, która ją zdobyła. Przygotowania do wyprawy W październiku zeszłego roku zdecydowałem się na pierwszą samotną wędrówkę po górach. Przemierzając…

Kurs zimowej turystyki wysokogórskiej. Tatry, Kwiecień 2023
Końcówka zeszłego i początek tego roku upłynęły mi na zdobywaniu szczytów z wykazu Korony Gór Polski. Wiedziałem już wtedy, że zima jest moją ulubioną porą roku na wędrowanie po górach. Wyobraźnię od zawsze rozpalały obrazy alpinistów zdobywających wyższe szczyty, które zawsze pokryte są śniegiem i lodem. Tatry w zimowej odsłonie były więc naturalnie następnym krokiem…

Pienińska jesień – Żar i Zamkowa Góra
Żar z Dursztyna Ostatniego dnia wycieczki mieliśmy wymeldować się około 12:00 i ruszyć w drogę na lotnisko. Do zdobycia Wielkiej Korony Pienin został mi jednak Żar (883 m) i nie chciałem go odpuszczać. Chwilę po 07:00 wyjechałem w kierunku Dursztyna, miejscowości położonej około 35 km od Szczawnicy. Droga leży w dolinie między Gorcami a Pieninami….

Pienińska jesień – Wysoki Wierch i spływ Dunajcem
Najładniejsza ławeczka w Polsce Na przedostatni dzień wycieczki zaplanowaliśmy spływ Dunajcem tradycyjną łodzią flisacką. Do zdobycia Wielkiej Korony Pienin zostały mi jeszcze dwa szczyty. Jeden z nich, Wysoki Wierch, leży niedaleko wsi Szlachtowa, zaraz obok Szczawnicy. Zjadłem śniadanie o 7:00, tym razem uprzedzając wcześniej obsługę, i ruszyłem w drogę. Auto zostawiłem w Szlachtowej na nieoficjalnym…

Pienińska jesień – pętla Sokola Perć, Trzy Korony, Czerwony Klasztor, Leśnica
Sokolica i Sokola Perć Trzeciego dnia pienińskiej przygody wstałem skoro świt. Miałem ambitny plan przejścia ponad 25 kilometrów przed zachodem słońca. Zszedłem na śniadanie dużo wcześniej niż w poprzednie dwa dni. Moja obecność w hotelowej restauracji zaskoczyła obsługę, która dopiero zaczynała przygotowywać się do przyjęcia gości. Okazało się, że byłem godzinę za szybko. Nie zgłosiłem…